Nienawidzę poniedziałków. Tylko dla mnie poniedziałek to nie jest ten dzisiejszy poniedziałek. Ja mam dzisiaj akurat czwartek, co oznacza, że już tylko jeden dzień dzieli mnie od wolnego. Takie uroki pracy zmianowej. Niestety syndrom tego normalnego poniedziałku dopada także mnie, bo w mediach po weekendowej plaży znowu trzeba zacząć działać na pełnych obrotach. Niestety ostatni weekend na pewno nie należał do tych spokojnych.
To wszystko nie zmienia jednak faktu, że poranna praca uzmysłowiła mi, że bez kawy w zasadzie jest się bardzo trudno zmusić do jakiegokolwiek działania. Zwłaszcza, kiedy pracuje się od 6 rano (uwierzcie mi!). Ja co prawda od jakiegoś czasu staram się pijać raczej zieloną herbatę, która stanowczo mocniej mnie otrzeźwia, ale smak kawy jest mi po prostu potrzebny do osiągnięcia porannego zen.
Niestety zauważyłam, że kiedyś w 100 proc. wystarczała (i satysfakcjonowała) mi zwykła kawa rozpuszczalna. Potem z P. postanowiliśmy coś zmienić w naszym porannym rytuale i zdecydowaliśmy się na ekspres. Na początek niestety tylko przelewowy, ale już on sprawił, że czujemy ogromną różnicę. Kupujemy teraz raczej lepszej jakości kawy mielone i zwracamy uwagę na jej walory smakowe. Zdaję sobie sprawę, że już niedługo zapewne pójdę o krok dalej: kupię młynek i zacznę na świeżo mielić ziarna.
Plakaty do wydruku
Dlatego też pomyślałam sobie, że zapewne nie jestem odosobnionym przypadkiem i przygotowałam dla Was dwa plakaty właśnie z motywem kawy. A w zasadzie kawy i pracy. Oba są raczej minimalistyczne i mam nadzieję, że będą pasować do większości kuchni.
Uwaga!
Linki do plakatów znajdziecie poniżej. Przygotowane są do wydruku w A4. Jeżeli będziecie potrzebowali innego, dajcie znać. Coś na pewno da się w tej sprawie zrobić. Plakaty są przeznaczone tylko do użytku prywatnego i nie możecie ich sprzedawać. Jeżeli chcecie je polecić na swoich blogach, zamieszczajcie proszę linki do tego posta. Dziękuję!
Pytania do Was!
Mam do Was dwa pytania! Czytam akurat książkę Kasi Karpy Dziewczyny na start i znowu zaczynam nabierać ochoty na bieganie (no, może na początek szybkie chodzenie). Muszę jednak kupić jakieś wygodne obuwie, a średnio się niestety na tym znam… Mogłybyście mi doradzić, na której firmie powinnam się skupić? Zamierzam się rozejrzeć po sklepach internetowych (np. https://sklep-luz.pl/) i pochodzić też po galeriach. Może polecacie w Warszawie jakiś konkretny sklep?
Druga sprawa – szukam bardzo intensywnie jakiegoś miejsca w Warszawie lub w sieci, gdzie można kupić dobre kawy. Może jakieś ciekawe mieszanki smakowe? Na początek mielone, ale pewnie w niedalekiej przyszłości także ziarna. Będę wdzięczna za wszystkie pomysły!
35 komentarzy
Witaj Anito. Plakaty są super. A da rade w formacie A3? POZDRAWIAM
Niestety, plakaty przygotowuję docelowo w A4.
Czy można prosić wersje a3 plakatu kawa to zawsze dobry pomysł?
Świetne są!!! Kawa to zawsze dobry pomysł ☕☕☕
mniammmmmm, pieknę tworzysz te plakaty :D Skuszę się na kilka.
Bardzo mnie to cieszy :D
hmmm kawa…. kawa… kawa…. :D
Bardzo fajne te plakaty, pierwszy taki życiowy! :D
Co do pytania: mi kiedyś sprzedawca doradził adidas response i jestem im wierna. Kupowałam w intersport i sprzedawca był na tyle spoko, że przyniósł z zaplecza model z poprzedniego roku. Różnił się tylko kolorem, a buty były o 100 zł tańsze :)
Ale teraz niedawno kupiłam w decathlonie buty do biegania kalenji – z myślą o areobiku (muszę mieć zmienne, a tam też jest dużo podskoków i warto zadbać o stawy). Jeśli jeszcze się zastanawiasz, czy bieganie to sport dla Ciebie to takie buty akurat są w bardzo przystępnej cenie (zapłaciłam 79 zł), a naprawdę dobrze amortyzują.
Ano właśnie, bardzo nie chciałabym wydać na te pierwsze buty za dużo kasy. Może to jest jakieś rozwiązanie. Obawiam się po prostu, że jak zwykle skończy się na słomianym zapale…
Nie nastawiaj się tak! :) Jeśli z bieganiem jakoś super nie wypali to może coś innego i buty tak czy siak się przydadzą :)
Ja zawsze rękami i nogami broniłam się przed zajęciami grupowymi (bo przecież w domu samej mi lepiej ;)) a teraz nie mogę się doczekać każdego treningu. Coś co na początku prawie całkowicie skreśliłam teraz jest czymś co dodaje mi skrzydeł :)
No to się nie dam! :D
Bez kawy da się żyć ale mój chłopak by się ucieszył :)
Połączenie motywu kawy z takimi hasłami i wyglądem dają genialny efekt :)
Bombowe plakaty, choć ja aż takim kawoszem nie jestem. :)
Ale świetne, sama prawda!
W każdym biurze powinien być taki plakat plus oczywiście ciągle dostępna kawa.
Kawę mam, ale plakaty zamierzam i tak powiesić :D
Mi kawa z ekspresu nie smakuje – jest dla mnie za mocna;) uwielbiam rozpuszczalną tylko jednej firmy i z połową mleka:D
Ja ostatnio rozpuszczalnej w ogóle pić nie mogę. Jaka Ci smakuje? Może odkryje coś, co jednak da się pić? :)
Jacobs Gold, zadna inna mi nie podchodzi. Acz jak Ty jestes kawoszka przez duze k, to pewnie juz zadna rozpuszczalna Ci nie podejdzie;)))
Do kawoszki niestety jeszcze mi bardzo daleko ;) Ale Jacobs Gold już piłam i niestety to też nie to ;)
Wyglądają super :) Nie pije kawy w ogóle i raczej nie sprawia mi to problemów ale na takie plakaty z chęcią popatrzę :)
Przeogromnie mnie to cieszy! :D
Fajne plakaty!:) Ja jednak kawy nie piję już dobre kilka miesięcy.:) Wystarcza mi yerba na pobudzenie.:) Ale kiedyś zaczynałam jak ty, od ekspresu przelewowego, potem zaczęłam kupować z mężem coraz lepsze kawy, aż w końcu dostaliśmy na święta ekspress ciśnieniowy, to był raj. Aż wkońcu doszliśmy do tego punktu gdzie teraz wkońcu go sprzedaliśmy, bo już zagracał nam kuchnię.:)
Z yerbą próbowałam, ale jakoś mi jej smak nie podchodzi niestety. Zielona herbata jest za to idealna! :D
Mam to niesamowite szczęście, że zawsze rano mój mąż przynosi mi kawę do łóżka. Nie wyobrażam już sobie poranków bez niej. Świetne plakaty! :)
Ale Ci dobrze! :D Cudownego masz męża :)
Plakaty są super. Szczególnie, że kocham kawę i nie wyobrażam sobie dnia bez niej.
Częstuj się ;)
Najlepiej pójść do sklepu, gdzie zrobią Ci badanie stopy i zaproponują od razu jakieś modele. Runners Club ma odpowiednie maszyny i z tego, co widzę, są w Warszawie :)
O! Czyli muszę się wybrać :)
Plakaty idealne do ramki na na biurko :)
Zgadzam się ;)
Kawy nie pijam w ogóle, ale plakaty świetne. Biegać też nie biegam więc nie pomogą :( ale w sumie powinnam, bo z kondycją coraz gorzej…
Jak nie lubisz, to nie ma co się zmuszać! Ja do biegów nie bardzo mogę się przekonać, bo wiecznie bolą mnie piszczele. Ale postanowiłam spróbować chociaż szybkiego marszu.