Z kalendarzy miesięcznych w moim bullet journalu korzystam już od dawna. Do tej pory szukałam idealnego układu, jednak teraz myślę, że udało mi się go znaleźć. Wpadłam też na pomysł, żeby zrobić jego zdigitalizowaną wersję, którą będę mogła po prostu wydrukować i wkleić sobie do notesu. Myślę, że także Wam może przypaść do gustu.
Lipiec to jeden z moich ulubionych miesięcy. Stolica robi się naprawdę przyjemna – wiele osób wyjeżdża na wakacje, więc nie ma aż takich korków, w komunikacji nie ma tłoku, nawet w knajpach jakby łatwiej o miejsce w piątkowy wieczór. Do tego temperatury są bardzo sprzyjające, a częste burze umilają popołudnia, wieczory i – co najważniejsze – noce. Do tego w sklepach jest mnóstwo pysznych, świeżych, sezonowych owoców i w zasadzie jedyne, czego mi w tym czasie potrzeba to urlopu od pracy. Dzięki czemu mogłabym w pełni wykorzystać uroki pierwszego letniego miesiąca.
Czerwcowe skarby
- Udało mi się blogowo zrobić naprawdę sporo. Trochę zabrakło do pełnego wykonania planu, ale w zasadzie nie mam powodu do zmartwień. Zwłaszcza, że widać to po statystykach i stanowczo zaglądacie do mnie coraz częściej. Stanowczo najbardziej podobały Wam się moje letnie plakaty w trzech odsłonach, które dla Was przygotowałam. Nadal oczywiście możecie je pobrać!
- Przygotowałam też bardzo ciekawy test kolorów brushpenów Sakura KOI. Bo jak już wiecie, jestem w ostatnich miesiącach totalnie zakręcona na punkcie brushletteringu. A pisaki KOI świetnie się do tego nadają!
- Na koniec tej czerwcowej wyliczanki blogowej pojawił się też tekst z pomysłami na oś czasu. Okazuje się, że wielu z Was w ogóle nie wiedziało o co chodzi z tymi prostokącikami wypełnionymi cyferkami. We wpisie znajdziecie mnóstwo inspiracji!
- Nie możecie oczywiście zapomnieć też o moim kanale na YouTube, na którym dzieje się coraz więcej! Publikuję już naprawdę mocno regularnie – w każdą środę i piątek. Tematyka na razie tylko bullet journalowa, ale istnieje szansa, że będzie pojawiać się coś więcej, jak tylko znajdę odpowiedni pomysł i konwencję. Jestem otwarta na wszelkie pomysły!
Pamiętaj, żeby polubić Tosiakowo na Facebooku!
Dzięki temu wiem, że lubisz to, co robię i chcesz być na bieżąco ze wszystkimi nowościami na blogu i kanale.
Planner na lipiec
W czerwcu właśnie wpadł mi też do głowy pomysł na nowy projekt, który (jeżeli przypadnie Wam do gustu) będę rozwijać i kontynuować. Jak już wiecie po tytule posta, chodzi o planner/kalendarz do wydrukowania i wklejenia do bullet journala.
Co w nim znajdziecie? Lewa strona to najzwyklejszy w świecie kalendarz okienkowy na każdy dzień miesiąca. Przyznam, że już po prostu męczyło mnie comiesięczne rozrysowanie tej tabelki. Jest tam też nazwa miesiąca i dwie małe ozdoby, które dodałam w klimacie, w jakim będzie mój cały miesiąc. Tym razem jest to morze.
Po prawej stronie jest część typowo bullet journalowa. Do tego układu doszłam po wielu próbach. Mam cichutką nadzieję, że u Was też się sprawdzi. Na samej górze są dwa trackery, które można dowolnie wykorzystać. W moim przypadku będą to: ćwiczenia i praca nad szerokopojętym Tosiakowem. Niżej są okienka: chcę obejrzeć, chcę przeczytać, chcę odwiedzić i coś nowego. Wydaje mi się, że nie muszę tłumaczyć, do czego służą. Po prawej stronie są dwa okna: priorytety i do zrobienia.
Będziesz korzystać z tego plannera? Myślisz, że spodoba się Twoim znajomym? Podziel się nim na Facebooku!
Pobierz planner
Jak pobrać planner? To nic trudnego! Wystarczy, że zapiszesz się na mój newsletter. Wtedy dostaniesz maila, w którym znajdziesz hasło do Tajnej Bazy Tosiakowa. To właśnie stamtąd możesz pobrać obie strony mojej miesięcznej rozkładówki.
Żeby zapisać się na newsletter wystarczy wypełnić poniższy formularz. To nic trudnego!
Uwaga!
- Arkusze przygotowałam do wydruku w rozmiarze A4.
- Pliki zapisane są w formacie PDF.
- Przeznaczone są tylko do użytku prywatnego.
- Żeby je dostosować do swojego notesu, wystarczy w momencie drukowania wpisać odpowiednią wartość procentową. Zwykle pasuje jakieś 50-60%.
- Jeżeli chcesz je udostępnić, zamieszczaj proszę link do tego posta, a nie bezpośrednio do plakatów.
ZOBACZ WIĘCEJ MATERIAŁÓW DO POBRANIA
Planuję w kolejnych miesiącach kontynuować robienie takich wklejek. Jeżeli Wam także przypadną do gustu, będę je także udostępniać. Ale koniecznie dajcie mi znać, czy w ogóle coś takiego jest Wam przydatne. A może macie jakieś sugestie co do rozkładu i wyglądu tych wklejek.
Jeżeli macie jakiekolwiek pomysły na inne arkusze, które mogą okazać się przydatne w Waszych bullet jounalach, będę wdzięczna za sugestie. Możliwe, że to nie będzie ostatnia tego typu rzecz dla Was ;)
Comments are closed.