Pogoda nas nie rozpieszcza. Dzisiaj podzieliliśmy się na dwa obozy: jedni świętują finał Ligi Mistrzów i z wypiekami na twarzy będą śledzić piłkę na ekranach telewizorów, a drudzy świętować będą na Stadionie Narodowym w czasie koncertów :) Jedni i drudzy muszą pogodzić się z fatalną pogodą, która ostatnio nas nie rozpieszcza. Mam jednak nadzieję, że wszyscy fajnie spędzimy ten wieczór.
Ja należę do pierwszego obozu – w gronie znajomych będę wrzeszczeć na piłkarzy :) Możecie spodziewać się dzięki temu w najbliższym czasie posta z kolejną porcją pomysłów na przekąski, które można zrobić na taką sportową okazję.
Ale dzisiaj post mocno wypoczynkowy, bo pokażę Wam kilka moich ostatnich zdobyczy. Przede wszystkim do mojej kolekcji paletek ze Sleeka, bo jak wiecie jestem od nich uzależniona.
Kilka zakupów na Minti Shop
 |
Zakupy z Minti Shop |
Jak zawsze kosmetyki przyszły pięknie zapakowane :) Też tak macie, że jak zamawiacie coś z Minti Shop to aż szkoda jest Wam rozpakowywać zakupy? Ja za każdym razem z wielkim bólem serca rozrywam te bibułki …
 |
Zakupy z Minti Shop |
Jako pierwszy do koszyka wpadł rozświetlacz z ELFa. Firma nie jest zła, kosmetyki są tanie (zapłaciłam 7,90zł), a nigdy nie miałam tego typu produktu w formie płynnej. Mam kolorek Lilac Petal, który jest różowo-złoty. Bardzo delikatny i naturalny. Czytałam, że jest zbyt płynny, ale w moim przekonaniu po mocnym wstrząsie przed użyciem spisuje się bardzo dobrze :)
 |
Zakupy z Minti Shop |
 |
Zakupy z Minti Shop |
W końcu też zdecydowałam się na zakup bronzera z W7, który chodził za mną już z rok, albo nawet dwa. Wcześniej jakoś po prostu nie było ku temu okazji. Produkt ma bardzo fajne opakowanie. Ale przede wszystkim jest to świetny kosmetyk – bez żadnych drobinek, czysty mat. Świetnie się sprawdza. Powiem Wam, że odkąd go mam, nie używam już żadnego innego produktu. Cena też bardzo zadowalająca – 13,90zł.
Przechodząc do produktów, które zainspirowały mnie do zakupów w ogóle.
Jak tylko pojawiły się nowe paletki Sleeka, nie mogłam sobie ich
odmówić.
 |
Zakupy z Minti Shop |
 |
Zakupy z Minti Shop |
Pierwszą z nich jest Sleek Lagoon Aqua. Czyli zestaw wspaniałych pasteli, które idealnie sprawdzają się na wiosnę i lato. Składa się z 12 świetnie napigmentowanych cieni. W tym dziewięć całkowicie matowych i trzy perłowe i błyszczące. Generalnie jestem fanką błysku, ale czasem mat też się przydaje :) Moim zdaniem cienie są całkiem fajnie skomponowane i dużo można z nich wyczarować.
 |
Zakupy z Minti Shop |
 |
Zakupy z Minti Shop |
Druga z paletek to Sleek Showstoppers. Czyli paletka korespondująca z poprzednimi limitowanymi edycjami Sleeka. Kolejne wspaniałe kolory i kolejne możliwości makijażowe :D W tej paletce dostałam pięć pełnych matów, sześć cudnych perełek i jeden mat z drobinami.
Zakupy w tzw. „wolnej chwili”
 |
Żele pod prysznic – The Body Shop |
Jakiś czas temu zrealizowałam bon rabatowy z GlossyBoxa do The Body Shop. Dostałam zniżkę na żele pod prysznic. Jako, że nigdy nie miałam żadnego z nich, to z chęcią je wypróbowałam. Póki co jestem z nich zadowolona, chociaż nie ukrywam, że gdyby nie zniżka to na pewno bym ich nie kupiła, bo za taką cenę mam takie same, a nawet lepsze produkty :)
 |
Kopertówka – H&M |
 |
Kopertówka – H&M |
Namówiłam też mojego P. na zakup wspaniałej kopertówki z H&M! :D Jestem w niej totalnie zakochana. Jest piękna i cudowna :D
 |
Uzupełnienie zapasów – Rossmann |
Kolejne dwa żele pod prysznic. Kosztowały po 2,99zł za sztukę! A są co najmniej tak samo dobre jak te z The Body Shop. Bardzo fajnie pachną i są bardzo wydajne :)
 |
Uzupełnienie zapasów – Rossmann |
Do koszyka powędrowały też dwa lakiery do paznokci. Skusiłam się na lakier z blogerskiej kolekcji. Z jakiegoś dziwnego powodu aparat przekłamał mi kolor – w rzeczywistości jest bardziej brzoskwiniowy. Drugi to typowy nudziak z Lovely :)
Dużo starsze nabytki :)
Czas leci w zastraszająco szybkim tempie. Dopiero były Święta, a już mamy w zasadzie wakacje. Z tego powodu nie zdążyłam (wiem, kiepska wymówka) pokazać Wam dwóch paletek Sleeka, które trafiły do mnie w czasie Świąt … Bożego Narodzenia ;)
 |
Nabytki świąteczne |
 |
Nabytki świąteczne |
Paletka Sleek PPQ Shangri-La Respect to paletka bardzo energetyczna, która zawiera niesamowicie mocne i intensywne kolory. Jednak mimo tych trudnych kolorów, znajdziemy w niej także kolory delikatne, które nadają się także do codziennych makijaży. Tym razem dostajemy osiem matów i cztery perły. Krótko mówiąc – dla każdego coś dobrego :)
 |
Nabytki świąteczne |
 |
Nabytki świąteczne |
Druga paletka to Sleek PPQ Shangri-La Supreme. Jest ona moim zdaniem trudniejsza od poprzedniej. Kolory są w bardzo zimnych odcieniach i podejrzewam, że pasują raczej mniejszej liczbie osób. Jednak takie kolory też się bardzo przydają :)
10 komentarzy
Śliczna ta kopertówka, świetnie nada się do mojej sukienki na wesele przyjaciółki ! Jak dobrze, że tu trafiłam !
świetne zakupy :-) mi szczególnie podobają się kosmetyki a cienie cudne…
niestety honolulu u mnie się nie sprawdza – robi straszne plamy ;/
paletki sleeka są świetne, zazdroszczę tych, piękne kolorki :) oby dobrze i długo Ci służyły kochana :)
Jej, ile paletek!Jestem nimi oczarowana :D
same ciekawe produkty:)
a mnie jakoś kompletnie nie jarają paletki od Sleeka mam Monaco i jej nie używam. Ale zakupy bardzo bogate i do pozazdroszczenia
Tez 2 razy robiłam zakupy w Minti Shop – godny polecenia sklep :)
łooo, ile dobroci, paletki♥
Miałam ten pierwszy żel Isany – jest cudowny!!!
A Mini Shop pięknie pakuje przesyłki! Bardzo mi się też podoba opakowanie tej paletki Sleek Showstoppers :)