Dove |
Na wstępie chciałabym Was bardzo przeprosić za chwilowy przestój na blogu. Niestety nawał pracy trochę mnie przytłacza. Zawsze staram się jednak znaleźć chociaż chwilę na blogowanie i mam nadzieję, że jednak uda mi się pisać częściej.
Dove – NutriumMoisture
A dzisiaj dla odmiany będzie o żelach pod prysznic, które w ciągu ostatnich kilku tygodni skradły całkowicie moje serce. A wiedzcie, że nie jest to proste, bo mam spore wymagania w tym zakresie. Nie ukrywam, że głównym kryterium jest zwykle zapach i konsystencja ;)
Tym razem na szczycie mojego rankingu wylądowały dwa żele Dove. Oba to nowe zapachy, które stosunkowo niedawno weszły do regularnej sprzedaży. Zawierają też unikatową formułę NutriumMoisture, zapewniającą skórze łagodne mycie i odżywianie w jednym.
Moimi ulubieńcami zostały dwa zapachy: śliwka i kwiat wiśni oraz krem pistacjowy i magnolia. Żele pachną cudownie. Ten pierwszy jest bardzo świeży i kwiatowy, drugi jest bardzo intensywny i obawiam się, że niektórym na dłuższą metę może przeszkadzać. Ja jednak go uwielbiam.
Do działania także nie da się przyczepić, bo konsystencja jest idealna – nie za gęsta, nie za rzadka. Chociaż nie jest to oczywiście formuła oleistego żelu. Do tego pięknie się pienią i dobrze myją. Co prawda nie nawilżają, ale też nie przesuszają.
Oba są oczywiście zamknięte w plastikowych butelkach i tak naprawdę jedyne do czego mogę się przyczepić to ich kształt. Brakuje mi w nich bardzo możliwości postawienia „do góry nogami” na koniec używania.
Dove |
Miałyście? Używałyście? Jaka jest Wasza opinia na ich temat? :)
10 komentarzy
Dove… Bardzo lubię ich żele pod prysznic :)
Dove… Bardzo lubię ich żele pod prysznic :)
Moi dwaj ulubieńcy! Śliwka to mój numer jeden, niezależnie od pory roku, chociaż zimą pachnie najpiękniej :)
A wersja z pistacjami, bardzo im się udała. Dove zawsze czymś pozytywnie zaskoczy :)
Moi dwaj ulubieńcy! Śliwka to mój numer jeden, niezależnie od pory roku, chociaż zimą pachnie najpiękniej :)
A wersja z pistacjami, bardzo im się udała. Dove zawsze czymś pozytywnie zaskoczy :)
Czasami kupuję żele pod prysznic Dove, nie są złe :)
Czasami kupuję żele pod prysznic Dove, nie są złe :)
tych zapaszków akurat nie miałam, ale lubią ich żele…
tych zapaszków akurat nie miałam, ale lubią ich żele…
Żele lubię, ale opakowania faktycznie mają fatalne. Nie dość, że to to ciężko się otwiera, to jeszcze na zakrętce nie postawisz. A żel jakby nie było kremowy, gęsty. Ktoś zdecydowanie nie pomyślał :)
Żele lubię, ale opakowania faktycznie mają fatalne. Nie dość, że to to ciężko się otwiera, to jeszcze na zakrętce nie postawisz. A żel jakby nie było kremowy, gęsty. Ktoś zdecydowanie nie pomyślał :)