Wybrałam się z moim chłopakiem na pokaz przedpremierowy filmu Los Numeros. Sama nie wiem, czego się spodziewałam po polskiej komedii, ale muszę przyznać, że nie było tak źle, jak myślałam.
Policjant Kuba wygrywa na loterii, ale kiedy chce odebrać pieniądze, okazuje się, że jego los jest fałszywy. Postanawia przeprowadzić w tej sprawie śledztwo.
Film opowiada o policjancie, który wygrywa na loterii 17 mln. W tym momencie zaczynają się wszystkie jego kłopoty. Generalnie to taki trochę film kryminalny, trochę sensacja i trochę komedia romantyczna (a jakże!). Żurek grający główną rolę – według mnie – spisał się na piątkę, a kobiece role są – jak dla mnie – trochę bez wyrazu. Moje wybuchy radości najczęściej spowodowane były dzięki postaciom drugoplanowym.
I ta niezapomniana, genialna rola Rafała Mroczka, który został bardzo entuzjastycznie przyjęty przez widownię.
Los Numeros – warto?
Film polecam, ale raczej do obejrzenia w domu niż w kinie (Los Numer na dvd). Jest za krótki i bez polotu. Ważne, że można się rozerwać i pośmiać.
Comments are closed.