Chciałam się z wami podzielić radosną nowiną – 13.07.2011 roku obroniłam się i posiadam już wyższe wykształcenie – jestem panią licencjat (tak to się mówi? :) ). Rok dopracowywania mojej pracy (no, powiedzmy, że rok) się opłacił bo wszystko wyszło pięknie i wszystkich zadowoliło. Moja mama powiedziała nawet, że chętnie przeczyta (bo dostała ode mnie jedną pięknie oprawioną pracę). Sama obrona była bardzo przyjemnym doświadczeniem. Myślę, że to tylko dlatego, że trafiłam na cudowną promotorkę. Recenzentka okazała się w czasie obrony równie miła – z tego miejsca bardzo serdecznie pozdrawiam :) A może powiem wam o czym pisałam? Mój temat to Ocena funkcjonalności Facebooka z perspektywy społeczności internetowych. Temat wybrałam sama i dzięki temu całkiem przyjemnie się o nim pisało. Najważniejszy jest jednak fakt, że się obroniłam (z obrony dostała 5 i z pracy licencjackiej też 5) i mogę w październiku kulturalnie zacząć studia magisterskie :)
Tak wyglądała moja piękna praca oprawiona w granatową twardą okładkę :)
Największa niespodzianka czekała mnie jednak po powrocie P. do domu :)
Dostałam piękny bukiet kwiatów, które P. sam wybrał :) Bukiet jest piękny i się ucieszyłam jak dziecko :)
Tak, to nie koniec niespodzianek :) Kiedy ja zajęłam się kwiatkami, P. wyjął różową torebeczkę z plecaka! A cóż w niej było?
Moje ulubione perfumy i woda toaletowa – Puma Jamaica 2 :) uwielbiam ten zapach od wielu lat, a na lato pasuje cudownie :)
Tak więc jeszcze raz, chciałam Ci Kochanie podziękować za bardzo miły gest :*
I chcę wam powiedzieć, że to wspaniale się czuję po obronie :D
11 komentarzy
Drogi Anonimie – Informację Naukową i Bibliotekoznawstwo na UW :)
jaki kierunek studiujesz?
gratulacje! temat faktycznie ciekawy, jak twoja mama przeczyta to podrzuć mi :)
gratulacje :* śliczne kwiatuszki :)
gratulacje! :D
Gratulacje! :D
Gratulacje:)
Gratuluje!
Brawo ;))
gratuluję!
Gratulacje! :D