Siedzimy sobie z P. w domu i nagle zaczyna całkiem mocno wiać :) No to co robimy? P. szybko sięgnął po aparat i na balkon. Przy okazji zdążył mi jeszcze pstryknąć kilka zdjęć dzisiejszego lakieru do paznokci – AVON Limeade (z tych szybkoschnących). Bardzo dobry lakier, długo się trzyma i bardzo szybko schnie :) Ale przechodzę do tego co chciałam wam pokazać. A na końcu będą zdjęcia lakieru.

To jest widok, chwilę przed burzą. Uwielbiam takie chmury (zwłaszcza jak nie muszę z domu wychodzić!).
To już widok w czasie burzy, która trwa nadal…
I artystyczna wizja szyby mojego P. :) Piękne jest to zdjęcie :*
A teraz kolej na kilka zdjęć lakieru :)
Ostatnie zdjęcie jest robione w burzowym oświetleniu, bez wspomagania :)
Kolor jest całkiem przyjemny, ale dla mnie chyba trochę za mdły. Prawdopodobnie wyląduje na nim pękacz :)

10 komentarzy

  1. nie lubię takich perłowych błysków… w katalogu wyglądał zupełnie inaczej i nawet go zamówiłam, szczęście takie że nie doszedł do mnie :)

  2. A ja w tę burzę wracałam z pracy z Domaniewskiej do Centrum! Tramwaje stały, metro stało, na ulicach porobily się rwące strumienie, ludzie zdejmowali buty ( także sztywno panowie w garniturach- to było akurat zabawne ;)

  3. strassszne chmury… choć nie powiem na zdjeciu robia wrazenie!
    lakier mi się nie podoba :((

  4. aj szkoda gadać o tej pogodzie;( co drugi dzień lub codziennie pada:( bardzo przyjemny blog:) zapraszam serdecznie do mnie i zachęcam gorąco do obserwacji;** :) pozdrawiam hannnah

  5. U mnie burza i oberwanie chmury przez 3 godziny, drogi zalane, brak zasięgu w telefonie. Komórka do teraz nie działa, nie mogę dzwonić i pisać :(

  6. Zdjęcia genialne, te chmury robią wrażenie :))
    a jesli chodzi o ostatnie fotki to mnie kolor lakieru bardzo się podoba :)

  7. U mnie też lało i to strasznie. Burza przeszła bokiem. Pozdrawiam!