Wczoraj dostałam mojego BlogBoxa :D Uwielbiam tą akcję i bardzo się cieszę i czekam już ze zniecierpliwieniem na kolejną edycję :) Dostałam paczuszkę od Meraji, TUTAJ możecie zobaczyć jej bloga. A teraz pokażę wam, co znalazłam w paczuszce.

Wszystko przyszło do mnie zapakowane w piękne, wiosenne pudełeczko.
BlogBox – numer 2
W środku było jeszcze bardziej wiosennie :) A pierwsze, co „zauważyłam” to zapach słodkich malin!

BlogBox – numer 2
A pod zielonymi krepinkami znalazłam, to co najlepsze :D

BlogBox – numer 2
 Pierwszy skarb, to peeling do ciała gruboziarnisty Fruit Fantasy soczysta malina z Joanny. Nigdy nie używałam produktów z tej serii, więc bardzo chętnie go wykorzystam :) Pachnie cudnie!
BlogBox – numer 2
Kolejna rzecz to spełnienie moich marzeń, czyli kredka do oczu w kolorze cielistym! Szukałam takiej od bardzo długiego czasu. Także Meraja trafiłaś idealnie! A jest to eyeliner kajalstift z basic numerek 10. Jestem przeszczęśliwa!XD

BlogBox – numer 2
Dostałam także saszetkę pachnącą z pachnącej szafy o zapachu cytrusy z pieprzem. Uwielbiam Pachnącą Szafę i wszystkie jej zapachy, także ta saszetka zawędruje do mojej torebki, będę mogła wyjąć poprzednią. Do tego znalazłam też próbkę (?) maseczki do włosów farbowanych z BIOVAXu. Bardzo lubię maseczki z BIOVAXu, więc z chęcią ją wykorzystam.

BlogBox – numer 2
Kolejny produkt to odlewka balsamu do ciała z masłem shea z ORGANIQUE, nigdy nie miałam nic z tej firmy nawet. I jak zobaczyłam masło shea, to stwierdziłam, że to kompletnie nie dla mnie, bo nie lubię tego zapachu. Ale powąchałam i okazało się, że balsam pachnie wspaniale! Bardzo owocowo, wręcz truskawkowo :D Będę go używać z chęcią :)

BlogBox – numer 2
I na koniec jeszcze dostałam cień do powiek z MIYO Gold Dust No 05. Jest to wspaniały złoty kolorek – idealny jako rozświetlacz :) Wydaje się być bardzo ciekawym produktem. Drugi cień także z MIYO Rockstar Robyn No 46. Dotarł do mnie w konsystencji sypkiej, więc będę go używać jak pigmentu, ale kolor jest cudny, a ja uwielbiam jak mi się oczka mocno świecą, więc wybór genialny :) Już sobie wymyśliłam nawet jak będę łączyć oba cienie :D

BlogBox – numer 2
Także Kochana, jeszcze raz serdecznie Ci dziękuję za cudowną paczkę :) Jestem niezmiernie z niej zadowolona :D i już nie mogę się doczekać do trzeciej edycji BlogBoxa :)

20 komentarzy

  1. Szkoda, że cień się pokruszył podczas podróży…
    I cieszę się, że reszta dotarła cało i zdrowo :)
    Miłego używania! :)

  2. Świetny box.:) Jestem ciekawa peelingu, bo uwielbiam zapach świeżych malin.:)

  3. blogbox bardzo fajny:)
    Zgłosiłaś się u mnie na rozdanie, ale chyba zapomniałaś zaobserwować:)

    • teraz już się dodało:) zauważyłam, że u mnie raz zrobiło się tak samo:)

  4. Bardzo fajny box, wpasowałby się idealni w moje gusta :) Jestem bardzo ciekawa tej kredeczki z basic ;) A cień 46 Miyo mam i polecam go nakładać na powiekę nie rozcierając, bo inaczej traci swój pigment i pozostaje sam błysk.

  5. świetne rzeczy :)) sama się zastanawiam czy aby nie wziąć udziału w następnej edycji blogboxa :))

  6. widze, że MYIO wiedzie ostatnio prym na blogach :) też wrzuciłam do mojego boxa bo kolory sa piękne a pigmentacja wysokich lotów :]