Tak jak obiecałam wczoraj, dzisiaj pokażę wam lipcowego ShinyBoxa :) Jestem bardzo ciekawa, czy przekonujecie się powoi do tej formy subskrypcji, czy raczej jesteście negatywnie nastawione? Ja sama zastanawiam się, co wyniknie dalej z tymi pudełeczkami, bo kiedyś skończy się nam baza osób, które możemy zwerbować do korzystania z serwisu. Tylko co wtedy? A póki co – lipcowe pudełeczko:

ShinyBox – lipiec 2012

  

ShinyBox – lipiec 2012

ShinyBox – lipiec 2012

W pudełeczku znajdujemy pięć produktów, w tym tylko jeden pełnowymiarowy. Szkoda, trochę mało. Niestety w pudełeczku znalazły się też dwa produkty do opalania, które nie każdemu się przydadzą. A w ten sposób dwie miniaturki z pudełeczka odpadają z testów. Bo gdzie tu się w Warszawie opalać, jak już człowiek jest po urlopie?

ShinyBox – lipiec 2012

Delia Hair Silk – naturalny jedwab do włosów

Przeznaczony jest do intensywnej regeneracji włosów słabych i zniszczonych. Nadaje włosom wyjątkową elastyczność, znacznie ułatwia układanie i modelowanie fryzury. Przeciwdziała rozdwajaniu końcówek. Produkt nagrodzony przez ekspercki miesięcznik URODA BEAUTY EXPERT w konkursie „Najlepsze dla urody”.
Cena produktu – 24,90zł / 100ml [produkt pełnowymiarowy!]
Jest to jedyny pełny produkt w pudełeczku, ale jestem zadowolona, że go dostałam. Tak sobie myślę, że 100ml to bardzo dużo, więc pewnie na całkiem długo starczy. Cena nie jest zbyt wysoka, więc jeżeli się sprawdzi to bardzo chętnie go kupię ponownie :)

ShinyBox – lipiec 2012

ShinyBox – lipiec 2012

Phenome – zestaw pięciu kremów do pielęgnacji twarzy i ciała

Zwierają min. 98% czystych, naturalnych składników. Dzięki mieszance wyciągów botanicznych przywracają skórze naturalną witalność i blask. Idealnie ją nawilżają, regenerują i wzmacniają.
Cena produktu – 126-149zł / 50ml; 142zł / 125ml
Pomysł z różnymi wersjami kremików bardzo przypadł mi do gustu :) Dzięki temu mamy możliwość dopasowania pod siebie odpowiedniej wersji. Poza tym dostajemy pięć miniaturek, a nie jedną. A dostajemy malutkie próbki kremów:
  • Krem intensywnie nawilżający 24h
  • Odmładzająca maska do twarzy
  • Krem nawilżający do cery odwodnionej i suchej
  • Krem nawilżająco – regenerujący zapobiegający niedoskonałościom skóry
  • Krem wzmacniająco – ochronny SPF10 na dzień do cery wrażliwej i naczynkowej
Jak widzicie jest w czym wybierać :) Próbki mają po 5 ml. Więc trochę mało.
ShinyBox – lipiec 2012

Lavera – lotion mocno nawilżający po opalaniu z bio-aloesem i bio-masłem shea

Intensywnie nawilża i pielęgnuje opaloną skórę, pozostawiając ją jedwabiście gładką. Doskonale się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. 100% naturalny kosmetyk, wegański.
Cena produktu – 42,50zł / 150ml
Tego produktu raczej nie będzie mi dane wykorzystać. Raczej już się nigdzie nie wybieram w celu opalania. A szkoda. Miniaturka ma 20ml, więc wypróbować by się ją dało. Pewnie oddam ją komuś, kto ją wypróbuje :) Drugi minus to to, że produkt jest naturalny i ekologiczny, co niestety dla mnie nie jest plusem. Drażnią mnie naturalne zapachy i zwykle moja skóra źle reaguje na takie produkty.

ShinyBox – lipiec 2012

Wise – żel do mycia ciała

Łagodny żel pod prysznic o właściwościach nawilżających, idealny do skóry ze skłonnością do wysuszania lub wyprysku atopowego. Zawiera kompozycję składników o działaniu zmiękczającym nadając skórze gładkość i elastyczność.
Cena produktu – 45zł / 200ml
Miniaturka ma 30ml, więc zapewne wystarczy na jeden raz pod prysznic. Trochę mało jak na możliwość wypróbowania produktu. Nie mam też jakiejś bardzo przesuszonej skóry. Ale sprawdzę :) Prawdę mówiąc ten żel musiałby mnie powalić na kolana, żebym zapłaciła za pełne opakowanie 45zł o.O

ShinyBox – lipiec 2012

Lancaster – jedwabiste mleczko do ciała SPF 15

Chroni przed promieniami UVA i UVB, a dzięki nowatorskiej technologii również przed promieniami podczerwieni. Zapewnia świetlistą opaleniznę i doskonale nawilżoną skórę. Mleczko dostępne w trzech wariantach: SPF 10, SPF 15.
Cena produktu – 119zł / 175ml
Próbka jest bardzo mała – 15ml. Więc nie wiem czy starczyłaby nawet na całe moje ciało :) Chyba wypróbuję ją jako balsam do ciała, bo kolejny produkt do opalania jest mi niepotrzebny, jak wiecie. Cena jest zabójcza :)
Generalnie pudełeczko jest dużo słabsze od poprzedniego. Nic mi nie urwało … Miniaturki są naprawdę miniaturowe, w większości dla mnie nieprzydatne. Cieszę się w zasadzie tylko z jedwabiu, który na pewno bardzo mi się przyda. Kremy do twarzy są fajnym pomysłem, ale produkty ekologiczne do mnie nie przemawiają. Mimo wszystko jestem bardzo ciekawa kolejnego pudełeczka, ponieważ wszystkie tego typu akcje są naprzemienne – jedno pudełko jest świetne, a kolejne kiepskie i tak w kółko :)

9 komentarzy

  1. A mi się zawartość tego pudełeczka bardzo podoba. Fajnie, że tym razem postawili na marki z wyższej półki, jednak w wersji zmniejszonej.

    A lotion po opalaniu przyda się również jako zwykły balsam, dlatego możesz go spokojnie zużyć ;). Podobnie jak krem z filtrem :D. Ja takimi kremami w lecie smaruję się na co dzień ;).