Dzisiaj będzie o jednej z najgorszych masek do włosów, jakich przyszło mi używać. Na szczęście wygrałam ją kiedyś w konkursie i nie musiałam za nią płacić. Bo gdyby tak było, to chyba bym się załamała. Chciałam też Wam powiedzieć, że nie będzie mnie aż do następnej niedzieli, bo uciekam do „ciepłych krajów” powygrzewać się na słoneczku i podnieść poziom endorfin w organizmie. Po powrocie zasypię Was postami, bo sporo rzeczy do opowiedzenia mi się zebrało ;)
Ale na początek życzenia z okazji naszego święta :)
![]() |
Źródło |
Dziewczyny! Życzę Wam uśmiechu każdego dnia,
ogromnego bukietu wspaniałych kwiatów
i kochającego partnera u Waszego boku,
który będzie Was wspierał we wszystkim!
Ale miało być o masce.
Maska do włosów farbowanych – Radical
![]() |
Radical – Maska do włosów farbowanych |
Kilka obietnic od producenta:
Maska do włosów farbowanych wymagających intensywnej regeneracji i ochrony koloru
Wyjątkowo skuteczny preparat do włosów farbowanych, osłabionych i zniszczonych. Specjalnie opracowana, bogata receptura – naturalny ekstrakt z miłorzębu, prowitamina B5, witaminy A,E,F,H, wyciąg z zielonej herbaty, Inulina z cykorii – regeneruje nawet bardzo zniszczone włosy, zapobiega ich rozdwajaniu, doskonale odżywia i naprawia uszkodzenia oraz przedłuża intensywność koloru. Dzięki regularnemu stosowaniu włosy stają się jedwabiście miękkie i sprężyste, lepiej się rozczesują i układają oraz na dłużej zachowują intensywny kolor i blask.
Wyjątkowo skuteczny preparat do włosów farbowanych, osłabionych i zniszczonych. Specjalnie opracowana, bogata receptura – naturalny ekstrakt z miłorzębu, prowitamina B5, witaminy A,E,F,H, wyciąg z zielonej herbaty, Inulina z cykorii – regeneruje nawet bardzo zniszczone włosy, zapobiega ich rozdwajaniu, doskonale odżywia i naprawia uszkodzenia oraz przedłuża intensywność koloru. Dzięki regularnemu stosowaniu włosy stają się jedwabiście miękkie i sprężyste, lepiej się rozczesują i układają oraz na dłużej zachowują intensywny kolor i blask.
![]() |
Radical – Maska do włosów farbowanych |
A cóż ode mnie?
Zacznijmy od najmniej istotnej wady – opakowanie. Jest strasznie brzydkie :) i niewygodne. Takie odkręcane słoiki, moim zdaniem, kompletnie się nie sprawdzają przy maskach … A jest ona dosyć rzadka i lejąca się. Dlatego potrzeba naprawdę dużej ilości żeby w ogóle poczuć ją na włosach. Jak już uda się ją nałożyć to strasznie nieprzyjemnie trzyma się ją na włosach. Do tego śmierdzi przeokrutnie …
Jeżeli chodzi o efekty… tutaj zaczyna się dramat. Strasznie wysusza włosy i sprawia, że są bardzo matowe w dotyku. Wręcz nieprzyjemne. Bardzo utrudniała rozczesywanie. Na domiar złego włosy były klapnięte i bez życia. Podsumowując, naprawdę nikomu nie polecam tego produktu …
4 komentarze
anne-mademoiselle Będę o Was myśleć cały czas, bo bez dostępu do Internetu nic innego mi nie pozostaje … ;)
ZołzAnna I słusznie :) Jest fatalna … Dziękuję za życzeni :D
Miłego wygrzewania się :) pomyśl o nas leżąc na plaży z drinkiem z palemką :)
Udanego wygrzewania i ładowania baterii :)
Nie miałam tej maski, ale jej nie kupię – Twoja recenzja skutecznie zniechęca do zakupu :D