Królewskie dziecię się urodziło, a świat stanął w miejscu. Mam wrażenie, że nic innego się nie dzieje :) Inna sprawa, że chyba wolę tego typu informacje niż kolejne morderstwa, wypadki i katastrofy. Ja dla odmiany poopowiadam Wam dzisiaj o olejku myjącym z Floslek.

EMOLEUM, OLEJEK MYJĄCY 2 w 1

Floslek – olejek myjący 2 w 1

Obietnice producenta:

Olejek łagodnie myje i oczyszcza skórę całego ciała, nie zaburza jej naturalnego pH. Pozostawia na skórze delikatny film ochronny, uzupełnia niedobór lipidów i zapewnia skuteczną ochronę przed nadmierną utratą wody. Łagodzi uczucie napięcia i szorstkości skóry. Zawarte w preparacie oleje roślinne (słonecznikowy i morelowy) oraz delikatne emolienty odpowiednio nawilżają i natłuszczają suchą skórę. Zapobiegają łuszczeniu się, wysuszaniu i pękaniu naskórka. 

Cena produktu – 33,60zł / 200ml [możecie go kupić w sklepie internetowym]

Floslek – olejek myjący 2 w 1

Opakowanie jakie jest każdy widzi. Jak to zwykle bywa w przypadku kosmetyków z Flosleku nie jest najbardziej urodziwe, ale w końcu nie o opakowanie chodzi. Na szczęście jest całkiem poręczne i wytrzymałe. Cieszy mnie też, że jest przezroczyste – wiemy dzięki temu ile produktu nam zostało. Chyba najbardziej nie lubię tej przykrej niespodzianki, kiedy w trakcie wizyty pod prysznicem zauważam, że skończył mi się żel … Ech.

Olejek jest dość płynny jak na olejek :) Musiałam poświęcić mu chwilę zanim nauczyłam się go używać. Raz wylewało mi się go za dużo, raz za mało … Miałam spore trudności z rozprowadzaniem go na skórze. Moja rada – dobrze go zwilżyć i nie próbować myć się samym olejkiem. Mi się to nie udało :)

Floslek – olejek myjący 2 w 1

Przyznaję jednak, że olejek mimo moich obaw, myje bardzo dobrze. Odczuwalne jest także porządne nawilżenie po prysznicu. Nie mam na szczęście ostatnio problemów z przesuszoną skórą na łydkach, ale olejek sprawiał, że tak naprawdę nie miałam konieczności używania po nim balsamu.

Jego jedyne wady to średnioodpowiadający mi  zapach. Jest dziwnie drażniący i niestety wysoka cena. Poza tym polecam go gorąco :)

Przypominam też o konkursie, do którego link macie po prawej stronie :)

Produkt otrzymałam do recenzji w ramach współpracy z firmą Floslek. Fakt ten nie wpłynął w żaden sposób na rzetelność mojej recenzji na jego temat.

6 komentarzy

  1. Mam ten olejek. Kąpie w nim mojego rocznego bobaska:-). Taki olejek powinna stosować osoba o skórze suchej, w stronę atopii, dla skóry normalnej przydatny nie będzie.

  2. Uwielbiam produkty z Flosleku ponieważ świetnie zgrywają się one z moimi potrzebami, jeśli jednak chodzi o olejki podchodzę do nich dość sceptycznie gdyż nie lubię uczucia tłustości :D

  3. Cena wysoka jak na taki produkt, a skoro zapach drażniący to się nie skuszę.