Ostatnio znowu wpadłam w szał lakierowy. Mam niestety co jakiś czas takie napady, a zapasu lakierów z Essence dawno już nie uzupełniałam. Ku mojej wielkiej radości udało mi się namówić P. na cztery nowe kolorki :) W najbliższych dniach pokażę Wam, jak prezentują się na paznokciach.

Nowe lakiery w mojej rodzince

Cztery nowe nabytki to:

  • 142 – gray-t to be here
  • 154 – pink & proud
  • 163 – hey, nude!
  • 156 – me & my lover

Na razie wypróbowałam szaraczka i jestem z niego niesamowicie zadowolona. Mam nadzieję, że dalej będzie jeszcze lepiej :)

4 komentarze

  1. Wszystkie bym przygarnęła, ale pierwszy w oczy rzucił mi się 156 – nie wiem czemu widząc go czuję truskawki :D