Do tworzenia ładnych rzeczy w domu mam niestety dwie lewe ręce. Dlatego, kiedy ostatnio udało mi się wymyślić i zrobić (!) ładną rzecz, to byłam z siebie niesamowicie dumna! Muszę też (oczywiście) pochwalić się Wam moim dziełem. Jakżeby inaczej ;) Jestem wielką fanką wszelkich świec, świeczek, świeczuszek. Pisałam o tym nawet niedawno i pokazywałam Wam jedne z moich ulubionych świec. Dzisiaj pokażę Wam, jak niskim nakładem można stworzyć (moim zdaniem) niezwykle klimatyczny świecznik.

Potrzebujemy dosłownie trzech rzeczy, które można kupić w IKEI (którą uwielbiam!). Kupiłam podgrzewacze w różowych odcieniach (bo przecież muszą pasować do mojej fioletowej ściany) za jedyne 9,99 zł za 36 sztuk. Do tego dobieramy woreczek kamieni za obłędną kwotę – 5,99 zł oraz podstawkę na świece, która jest najdroższa z całego zestawu – kosztuje 15,99 zł. Na powyższym zdjęciu jest biała, bo na stronie IKEI nie było ciemnej wersji. Ja jednak kupiłam ciemnobrązową, bo wydaje mi się bardziej klimatyczna :) Całości dopełniają świeczniki na tealighty, które za 12 sztuk kosztują 5,99 zł.
Wykonanie jest oczywiście banalne – do podstawki wsypujemy kamyczki i ustawiamy pięć świeczników, w które wkładamy podgrzewacze. Ja na środku ustawiłam najciemniejszy, potem po bokach dwa jaśniejsze i na brzegach najjaśniejsze. Efekt (moim zdaniem) jest więcej niż zadowalający :) Muszę przyznać, że jestem z siebie bardzo dumna!
Proszę, powiedzcie, że Wam też się podoba ;)

28 komentarzy

  1. PIĘKNA podstawka na podgrzewacze. Nie mogę doczekać się już, aż będę na swoim i będę mogła wykorzystywać wszystkie wspaniałe pomysły na DIY : )

  2. wygląda super, ja choć przesądna nie jestem to akurat kamieni w domu unikam bo według przesądu przynoszą pecha…

    • admin

      Podejrzewam, że można znaleźć takie cuda też w sklepach z "różnościami" :)

  3. Wyszło extra. Podoba mi się.
    Mam kwadratowy "talerz" nie od pary, świeczki też jakieś mam, więc tylko kamyczków brakuje …. :D