Na pewno słyszeliście o tym, że każdy skazany na śmierć więzień ma prawo do „ostatniego posiłku”. Trafiłam na bardzo ciekawą serię zdjęć stworzoną przez Henry’ego Hargreaves’a, który uwieczniał na fotografiach ostatnie posiłki seryjnych morderców skazanych w Teksasie, a którą nazwał właśnie – No Seconds. „Nie dążyłem do uzyskania szokującego rezultatu czy zdobycia sławy poprzez cierpienie innych ludzi. Widzę swoją pracę jako artysta i fotograf, przedstawiam coś, by ludzie mogli wyciągnąć z tego własne wnioski. Uważam, że jak w dobrej sztuce, trzymam lustro przed widzem, a poprzez reakcję na to, co widzi może dostrzec cząstkę siebie” – powiedział autor w wywiadzie dla portalu vice.com.
Nie chciałabym tutaj poruszać kwestii słuszności (lub jej braku) wykonywania egzekucji, a jedynie pokazać Wam ciekawą galerię, która przedstawia zdjęcia „ostatnich posiłków”, które wybrali sobie więźniowie.
https://henryhargreaves.com/no-seconds

https://henryhargreaves.com/no-seconds

https://henryhargreaves.com/no-seconds

https://henryhargreaves.com/no-seconds

https://henryhargreaves.com/no-seconds

https://henryhargreaves.com/no-seconds

https://henryhargreaves.com/no-seconds

https://henryhargreaves.com/no-seconds

https://henryhargreaves.com/no-seconds

https://henryhargreaves.com/no-seconds

https://henryhargreaves.com/no-seconds
Żeby nie było żadnych niedomówień – dostałam pisemną zgodę na wykorzystanie tych zdjęć od ich autora. No.


4 komentarze

  1. Szczerze mówiąc nie wiedziałam o takich posiłkach. Sama nie wiem co mam powiedzieć o tych zdjęciach.