Sama bardzo rzadko chodzę w spódniczkach. Jeszcze rzadziej zakładam sukienki. Wiem, że to źle, a nawet bardzo źle, bo właśnie w takich ciuszkach wyglądam najlepiej. Niestety mam ich mało, a nienawidzę latania po sklepach i przymierzania sukienek, które niestety zwykle są dla mnie po prostu za małe ;( Niestety większość sklepów nie przyjmuje do wiadomości istnienia kobiet w rozmiarze powyżej „42”, które nie są starszymi paniami … Nie wspominam już nawet o dużym biuście …
100 years of fashion in 100 seconds from aneel on Vimeo.
Ale ten post nie miał być wylewaniem żalu na moje problemy z kupnem fajnych ciuchów. Ten problem wyszedł niejako przypadkiem, kiedy trafiłam w Sieci na świetny filmik – 100 years of fashion in 100 seconds. Pokazuje on jak na przestrzeni ostatnich 100 lat zmieniała się moda. Muszę Wam powiedzieć, że patrzę na niego z dużym rozrzewnieniem.
Od samego początku wśród kobiet królowały garsonki, sukienki, spódnice, czyli kwintesencja kobiecości. Później chwila przerwy na spodnie i spodenki, i znowu powrót do tego, co piękne. Ostatnie trzy dekady to już całkowite pomieszanie z poplątaniem – trochę tego, trochę tamtego. A końcówka to już niestety rurki, które mimo obecności szpilek, niestety nie są chyba najbardziej kobiecym strojem świata. Tak, rozumiem – równouprawnienie …
A co mnie najbardziej urzeka w modzie ostatniego stulecia? Mam kilka konkretnych elementów, które uwielbiam! Niestety większość z tych, które kocham całym sercem, kompletnie się dla mnie nie nadaje …
Miałybyście ochotę na kilkupostowy przegląd wszystkich okresów poprzedniego stulecia?
6 komentarzy
Ja wychodzę z założenia, że kobiecość przebije się nawet przez spodnie. To bardziej styl noszenia się niż ubierania. Ale z tą okrojoną rozmiarówką masz rację. Ja noszę rozm.36, siostra 42, ja zwykle wychodzę z galerii z naręczem ciuchów, ona zwykle z niedosytem.
fajnie tutaj u Ciebie :)
Faktycznie, w ostatnich latach w sklepach mamy prawdziwy misz-masz. Niby ogromny wybór i dowolność, ale gdy przyjdzie co do czego, to ciężko coś dla siebie wybrać.
Ostatnio mężczyźni są bardziej kobiecy niż same kobiety ;)
Właśnie !
Trudno się z Wami nie zgodzić …