Bardzo Was przepraszam, że ostatnio jest mnie tutaj tak mało. Niestety siła wyższa ogranicza mi skutecznie czas wolny. Mam jednak nadzieję, że już niedługo ta sytuacja się zmieni i wszyscy będziemy mogli odetchnąć pełną piersią z ulgą. Póki co staram się jak mogę i dzisiaj zapraszam Was na recenzję kolejnego świetnego produktu ze stajni Floslek.

Floslek – foot CARE
Swojego czasu testowałam całą serię do stóp o wdzięcznej nazwie dr. Stopa ^.^ Byłam z nich wtedy bardzo zadowolona i ciekawiło mnie czy coś zmieniło się w kwestii produktów do stóp od Flosleku. Polecam Wam zajrzenie do starego posta, bo zobaczycie jak bardzo zmienił się sposób robienia zdjęć :) (nie wspominam nawet o jakości … a zdjęcia robiłam tym samym sprzętem!)
Floslek – foot CARE
Należę do osób (niestety …), które w lato borykają się z pocącymi się stopami. Jest to kompletnie niezależne od rodzaju obuwia, które noszę. Same rozumiecie, że w takiej sytuacji potrzebuję czegoś, co chociaż trochę poprawi mój komfort …
No i na pomoc przyszedł mi Floslek ze swoim kremem, który zmniejsza nadmierną potliwość. A co najważniejsze – likwiduje nieprzyjemny zapach stóp! O dziwo (bo się nie spodziewałam!) to naprawdę działa. Nie twierdzę, że przy codziennym użyciu stopy przestały się całkowicie pocić, ale jest dużo (DUŻO) lepiej. Przyznam, że od zmniejszenia potliwości bardziej cieszy mnie brak pieszczotliwie nazywanego „przykrego zapachu”. Mam z tym spory problem, a krem go niweluje na dobrych kilka godzin (czasem nawet 8-10).
Nie będę rozprawiać nad oczywistościami – krem świetnie nawilża i bardzo szybko się wchłania, więc nie ślizgamy się w butach ^.^ Pachnie bardzo delikatnie, szałwiowo. Nie jest zbyt gęsty, raczej rzadki.
Floslek – foot CARE
Podsumowując – produkt naprawdę wywiązuje się z obietnic złożonych przez producenta. Do tego jest tani (10.30zł za 100ml), wydajny i łatwo dostępny (np. w sklepie internetowym Floslek).

Używałyście? A może polecacie jeszcze jakieś inne sposoby na radzenie sobie z potliwymi stopami?

6 komentarzy

  1. Niestety bardzo dobrze znam Twój problem, bo również się z nim borykam w upalne dni. Oczywiście higiena w takim przypadku to podstawa, ale wszelkiego typu kosmetyki również bardzo pomagają. Na pewno wypróbuje Floslek – foot CARE.

  2. A próbowałaś może ałunu? Co prawda pocenia nie zahamuje, ale z przykrym zapachem sobie poradzi na pewno:)