 |
Witam Was serdecznie po świątecznej przerwie, jaką sobie zrobiłam. W tym roku była wyjątkowo długa, ale potrzebna, żeby nabrać nowej energii. Dzisiaj wracam do Was z ogromną dawką pozytywnych emocji i przedstawiam moje top pięć całego roku, czyli to, co najchętniej czytaliście.
 |
Totalnym hitem tego roku okazał się post o moich pomysłach na proste i pyszne przekąski na imprezę. Niby nic trudnego, ale chętnie czytaliście. Myślę, że może Wam się przydać zwłaszcza dzisiaj przed sylwestrową imprezą.
 |
Na drugim miejscu w zestawieniu wylądował mój codzienny planner do wydrukowania i wykorzystania. Okazuje się, że Wam też przypadł do gustu i chętnie z niego korzystaliście. Na Nowy Rok jak znalazł.
 |
Okazuje się też, że lubicie czytać zestawienia blogowe. Moja lista dwunastu ulubionych i czytanych przeze mnie blogów wylądowała w pięknym stylu na trzeciej pozycji tego zestawienia.
 |
Czwarte miejsce to znowu moja radosna twórczość, tym razem świąteczna. Plakaty ewidentnie się Wam podobają, więc w przyszłym roku na pewno ich nie zabraknie. Myślę, że będą się pojawiać przynajmniej raz w miesiąców plus przy jakiś większych okazjach.
 |
Moje zestawienie zamyka kolejna rzecz z serii: do samodzielnego wydruku. Tym razem są to zakładki do książek także w świątecznym klimacie. Myślę, że zakładki różnego rodzaju także będą się u mnie od czasu do czasu pojawiać.
Muszę przyznać, że to zestawienie dało mi mocno do myślenia. Okazuje się, że w tym roku intuicyjnie szłam w dobrą stronę i właśnie to, co daje mi najwięcej radochy, czyli tworzenie różnego rodzaju materiałów do drukowania, Wam podobało się najbardziej. Mogę jedynie obiecać, że tego elementu na pewno nie zabraknie na Tosiakowie. Myślę też nad powrotem do postów kulinarnych, bo patrząc po pierwszym miejscu, chyba Wam ich brakuje.
A póki co, życzę Wam wspaniałego sylwestra w najlepszym towarzystwie i spokojnego, bez bolącej głowy Nowego Roku. A do mnie zapraszam Was już jutro, bo będzie na Was czekał planner postanowień noworocznych.
3 komentarze
Takie podsumowanie zawsze wiele mówią i dają mocnego kopa mobilizacji. Nagle się okazało, że całkiem sporo się udało :)
Też chcę zrobić takie podsumowanie – będę wiedzieć jakie tematy przyjmowane są najlepiej. Byłam przekonana, że kosmetyczne posty będą w tyle, ale pobieżnie patrząc chyba nie koniecznie… Twoje zestawienie świetne, spodziewałam się tych wpisów w pierwszej dziesiątce, choć czytam prawie wszystko co się u Ciebie pojawi :)
Ten plener sama też wydrukowałam! :D Ale jakoś tak nie zaprzyjaźniłam się z nim na długo. Może dlatego, że miałam zbyt wiele na głowie i denerwował mnie mój brak sumienności w dbaniu o siebie.
Zakładki do książek – super! „Tutaj kończę, bo idę na bigos”. No świetne ! :D
Szczęśliwego Nowego ! :)