Maj to stanowczo jeden z moich najukochańszych miesięcy. Powiem nieskromnie, że głównie ze względu na moje urodziny! Ale ale – robi się ciepło, słonecznie, a kwiaty zaczynają pięknie kwitnąć. No i pojawiają się ukochane piwonie. Teraz już wiecie, dlaczego mam dla Was właśnie piwoniowe wklejki do bullet journal na maj.
Wklejki do bullet journal na maj – jak korzystać
Co miesiąc (od wielu miesięcy) podrzucam cztery rodzaje wklejek, które możesz sobie całkowicie za darmo pobrać, wydrukować i korzystać do woli. Mam utartą ścieżkę, której się trzymam i jest spoko. Pamiętaj jednak – jeżeli masz jakiekolwiek sugestie co do wklejek, to chętnie o nich poczytam, bo może jakieś zmiany w tym zakresie wyjdą nam tylko na dobre?
SPRAWDŹ TEŻ: WSZYSTKIE TOSIAKOWE MATERIAŁY DO DRUKU
Ja zwykle wklejek nie drukuję, ale korzystam z ich naklejkowej formy, która trafia co miesiąc do Tosiakowego Sklepiku. W tym miesiącu niestety sklepik jest zamknięty. Do odwołania. Z wiadomych względów. Dlatego też sama również wklejki wydrukuję :)

Strona powitalna
Pierwsza z nich to strona powitalna. Dla mnie to pierwsza i podstawowa strona miesiąca. Używam jej co miesiąc jak swoistej zakładki, przekładki, dzięki której po prostu wiem, gdzie zaczyna się kolejny miesiąc. Poza tym po prostu dobrze to wygląda.
W tym miesiącu poszalałam bardziej niż zwykle i strona powitalna jest „na bogato”.

Kalendarz
Druga wklejka to kalendarz. Dla mnie to kolejna niezbędna rzecz. Z jakiegoś powodu nie wyobrażam sobie rozpisanego miesiąca bez kalendarza. To chyba jakieś totalnie przyzwyczajenie z czasów „zwykłych” kalendarzy. No ale tak mam i nic na to nie poradzę. Podejrzewam, że nie jestem w tym sama, prawda?
Wklejka z kalendarzem jest zawsze spersonalizowana pod dany miesiąc.
Kalendarz nie jest duży, ale mieści wszystko to, czego od niego potrzebuję. Ja zapisuję tam podstawowe rzeczy – kiedy i jak pracuję; kiedy gdzieś wychodzimy; jakieś ważne daty. Wszystko to, co warto mieć w szerszym ujęciu. Nie zapisuję tam zadań – od tego mam dniówki.

Planner
Planner to jest jedyny arkusz, z którego totalnie nie korzystam. Był nawet moment, że przestałam go udostępniać, ale dostałam wtedy wiele wiadomości od osób, które z niego co miesiąc korzystają.
Znajdziesz w nim na górze dwa trackery, które można wykorzystać do na przykład śledzenia nawyków, oglądania seriali, czytania książek, czy cokolwiek innego. W zasadzie ogranicza Cię tylko Twoja własna wyobraźnia. Niżej są jeszcze pola na ważne wydarzenia, urodziny, filmy czy seriale oraz notatki.

Moje humory
Czwartą i ostatnią comiesięczną wklejką są moje humory. Na samym początku testowałam wiele różnych sposobów trackowania mojego nastroju, z lepszym lub gorszym skutkiem. Ostatecznie doszłam do tego, że w prostocie siła i stanęło na czymś naprawdę minimalistycznym. Wiem, że wielu czytelnikom również przypadły do gustu.
Ten arkusz jest naprawdę bardzo prosty – składa się z dwóch części:
- tabelki, w której zamalowuję każdego dnia mój nastrój kolorem, który występuje w legendzie. Zwykle legenda składa się z pięciu jakiś podstawowych kolorów;
- druga część to miejsca na moje najlepsze, najciekawsze, ważne momenty każdego dnia, a w zasadzie jedną taką rzecz. To takie „magic moments” każdego dnia.
Jak widzisz moje humory to nic skomplikowanego, a działa u mnie świetnie już od wielu miesięcy. Szczerze mówiąc nie wiem, czy kiedykolwiek znajdę dla nich jakąś alternatywę.
Wklejki do bullet journal na maj – uwaga!
- Pliki zapisane są w formacie PDF i JPG.
- Przeznaczone są tylko do użytku prywatnego.
- Jeżeli chcesz je udostępnić, zamieszczaj proszę link do tego posta, a nie bezpośrednio do plików.
Mam nadzieję, że majowe wklejki przypadną Ci do gustu i może nawet je jakoś wykorzystasz! Jeżeli tak, będę wdzięczna za jakąś informację zwrotną :) A jeżeli na przykład będziesz wrzucać zdjęcia z ich wykorzystaniem na Instagrama, Fejsa czy Stories, koniecznie mnie oznacz!
Comments are closed.