Tosiowy kolejny TAG :) Zabieram się za niego z ogromnym opóźnienie, ale nie mogłam się zebrać w sobie… Ale udało się. TAG przywędrował do mnie od Wykluwarki i Adrianny, dziękuję wam Kochane :*

Zasady zabawy:
  • Napisz kto przyznał ci nagrodę
  • Napisz 7 makijażowych faktów o sobie
  • Przekaż nagrodę 15 następnym blogerkom.

Siedem tosiowych makijażowych faktów:
  1. Przez całe życie obgryzałam paznokcie, a dzięki prowadzeniu bloga (i fotografowaniu moich dłoni) w końcu przestałam :) Jednak odbija się to mocno na moim portfelu i szufladzie, w której powoli przestają mieścić się lakiery.
  2. W szalonych czasach gimnazjalnych mój makijaż oka składał się z czarnego cienia, czarnej kredki na linii wodnej (wtedy nawet nie wiedziałam, że ona tak się nazywa) i czarnego tuszu SuperShock z AVON :)
  3. W tej chwili kocham miłością bezwarunkową cienie ze Sleeka :) i nie ważne, że ostatnio w ogóle cieni nie używam do makijażu – cienie ze Sleeka muszą być i jak się jakaś nowa paletka pojawi to zapewne ją kupię.
  4. Jak jestem przy oczach to nigdy nie umiałam sobie zrobić kreski na górnej powiece. Kupiłam sobie żelowy liner i skośny pędzelek i okazało się, że umiem i całkiem nieźle mi to wychodzi. Chociaż ostatnio jestem wielką fanką kolorowych kredek z Sensique :) i umiem ich używać!
  5. Dopiero pod koniec zeszłego roku kupiłam sobie moje pierwsze pędzle do makijażu, jak na pierwszy raz było fajnie. Wpadłam jednak jak śliwka w kompot i ostatnio zakupiłam pierwsze „prawdziwe” pędzle – Hakuro :)
  6. Cały czas staram się nauczyć obsługiwać róż, brązer i rozświetlacz… Może ktoś mnie kiedyś oświeci :)
  7. Nie wyobrażam sobie makijażu bez podkładu i pudru. Moja twarz jest bardzo tłusta i świeci się niesamowicie.
To już wszystkie fakty, a teraz nominacje (chociaż  jestem chyba ostatnią osobą, która zabrała się za ten TAG):

4 komentarze

  1. Kochana, bardzo, ale to bardzo dziękuję za otagowanie mnie :) już zabieram się do notki :)


    zmakeupizowani.blogspot.com