W wielkiej paczce od firmy FLOS-LEK, którą dostałam do przetestowania znalazłam jeden produkt z programu antybakteryjnego @NTI @CNE IDEAL SKIN. W skład programu wchodzi dziesięć produktów, jednak ja do przetestowania dostałam jeden z nich – korektor antybakteryjny w odcieniu naturalnym (nr 2).
Floslek Korektor antybakteryjny |
Kilka słów od producenta:
Polecany do skóry tłustej i trądzikowej, do punktowego stosowania na
wykwity, zaskórniki, pryszcze. Dzięki kompleksowi silnie działających
substancji antybakteryjnych działa szybko usuwając niedoskonałości
skóry. Daje się równomiernie rozprowadzić. Precyzyjnie maskuje zmiany
trądzikowe, ślady po wykwitach (np. blizny, przebarwienia,
zaczerwienienie). Nadaje skórze odpowiedni kolor. Produkowany jest w
trzech odcieniach: 1 – jasny, 2 – naturalny , 3 – opalony. Regularnie
stosowany delikatnie przysusza skórę w miejscach występowania wykwitów,
przyspieszając gojenie się stanów zapalnych i zmniejszając skłonność do
powstawania nowych. Nie zatyka porów.
Mam cerę tłustą, ze skłonnościami do wyprysków i czasami większych pryszczyków :) Korektora w zasadzie używam bardzo rzadko. Ale poszukiwałam od dłuższego czasu takiego, który będzie do mnie pasował. I firma Floslek z odcieniem trafiła idealnie. Kolor naturalny, czyli nr 2 pasuje do mojej cery. Korektor dobrze sprawuje się w kryciu punktowym. Maskuje wypryski, przebarwienia i małe blizny po trądziku, których kilka mam. Fakt, że jest antybakteryjny sprawia, że wszystko znika dużo szybciej z twarzy niż bez jego pomocy. I uważam to za ogromny plus :)
Floslek korektor antybakteryjny |
Korektor jest w postaci sztyftu, jak widać na powyższym zdjęciu. Wysuwa się i nie łamie. Bardzo wygodnie nakłada się go na cerę. Dobrze się rozciera i stapia z kolorytem twarzy. Nie ma problemu z połączeniem go z podkładem.
Floslek korektor antybakteryjny |
Podsumowując: korektor polecam bardzo serdecznie. Bardzo dobrze kryje, nie zapycha i do tego wspomaga szybsze gojenie wyprysków. Do tego wszystkiego nie jest jakoś specjalnie drogi – 11,60 zł (TUTAJ). Korektor stał się moim ulubieńcem i podejrzewam, że już nie będę szukać innych :)
5 komentarzy
Używam od dłuższego czasu i bardzo sobie chwalę ten korektor. Nie tylko ładnie maskuje krostki, ale dzięki niemu szybciej się one wygajają. Również mam odcień 2 :) Polecam i pozdrawiam :)
Migotka
zatem musze wyprobowac
pozdrawiam
xx
Tez kiedys go mialam i byl calkiem okej :)
U mnie na blogu zrecenzowałam odcień 1 ;)
Wydaje się całkiem ciekawy, ale jak dla mnie odcień jest stanowczo zbyt pomarańczowy/