Zbliża się Nowy Rok. U mnie oznacza to tylko jedno – postanowienia! Wiem, wiem – zaraz powiecie, że to bez sensu, bo postanowienia nigdy się nie sprawdzają i po pierwszym (chwilowym) zapale wszystkie chęci opadają … U mnie wygląda to nieco inaczej – postanowienia zawsze mnie motywują i dają silnego kopa, który trzyma mnie przez (co najmniej) kilka miesięcy. Dlatego w tym (nowym) roku postanawiam przeczytać 52 książki w 52 tygodnie. Jeszcze nigdy do tej pory mi się to nie udało, ale liczę na to, że rok 2014 okaże się tym pierwszym.
Photo © Abhi Sharma |
Do podjęcia tego postanowienia zmotywowała mnie Karolina z bloga Prywatna Rewolucja, która pisała o tym jak znaleźć czas na czytanie. Przypomniała właśnie o akcji czytelniczej, czyli o czytaniu przez cały rok jednej książki tygodniowo. Mam ogromną nadzieję, że w nadchodzącym roku uda się to mi jak i Karolinie.
Was też zachęcam do czytania! Jak myślicie, to dobry pomysł na „zmuszenie” się do czytania? Banerek do mojej akcji wisi już na prawej szpalcie bloga, a tutaj będzie lista książek, które udało mi się przeczytać. Może się przyłączysz? :)
Moja lista chwały:
01. Alex Kava – Łowca dusz – 512 stron
02. Tomek Tomczyk – Bloger – 364 strony
03. Piotr Kraśko – Ameryka Łacińska. Świat według reportera – 160 stron
04. Dawid Kain – Dyskoteka w krematorium – trudno powiedzieć ile stron …
05. Monika Sawicka – Serwantka – 141 stron
06. Alex Kava – Granice szaleństwa – 320 stron
07. Karolina Macios – Wdówki futbolowe – 272 strony
08. Jacek Piekara – Sługa Boży – 398 stron
09. Jacek Piekara – Młot na czarownice – 366 stron
10. Jacek Piekara – Miecz Aniołów – 432 strony
11. Jacek Piekara – Łowcy Dusz – 416 stron
12. Jacek Piekara – Płomień i Krzyż. Tom 1 – 344 strony
13. Graham Masterton – Bezsenni – 432 strony
14. Vina Jackson – Osiemdziesiąt dni żółtych – 336 stron
15. Vina Jackson – Osiemdziesiąt dni niebieskich – 336 stron
29 komentarzy
Bożesz Ty mój! Kiedy zobaczyłam Twój baner przypomniałam sobie że w zeszłym roku styczniu zaplanowałam dokładnie to samo. Człowiek zapomina o takich rzeczach szybciej niż pomyśli.
Bożesz Ty mój! Kiedy zobaczyłam Twój baner przypomniałam sobie że w zeszłym roku styczniu zaplanowałam dokładnie to samo. Człowiek zapomina o takich rzeczach szybciej niż pomyśli.
Taka akcja jest po prostu suuuuper. :)
Moje czytanie ostatnio podupadło. Oj bardzo podupadło.
Ale, że chcę zorganizować u siebie pewien projekt (m.in. z czytaniem związany) to zaczynam czytać. Czytam tradycyjne książki, e-booki oraz słucham audiobooków. Chociaż nie wiem, czy te ostatnie można by zaliczyć do Twojego projektu? Myślę, że tak. :)
Pozdrawiam Cię.
Będę śledziła Twój blog bo jest mega ciekawy. :*
Audiobooki stanowczo też się doliczają :) U mnie niestety ostatnio mocno zapuściłam się z czytaniem, więc pewnie celu nie osiągnę, ale warto się motywować! :)
Przyłączam się! Tylko chyba muszę zamienić 52 na 51, bo już tydzień za nami…
Niestety w 2013 nie udało mi się zrealizować tego postanowienia, ale będę próbować ponownie w 2014!
U mnie motywacja do czytania książek jest bardzo marna :(
fajna akcja, chętnie bym się przyłączyła, ale przy małym dziecku ciężko czasami znaleźć czas na czytanie, ale dla Ciebie powodzenia :)
Powodzenia. Lubię czytać ale mam do czytania jeszcze mangi i komiksy, granie w gry a to wszystko od 22 bo mam małe dziecko.
Ja obecnie kończę 79 książkę w tym roku, więc sama akcja nie jest do końca dla mnie, ale uważam, że takie inicjatywy są świetne. Jeśli choć jedna osoba przeczyta jedną książkę więcej to już zawsze coś :)
oj, wysoko stawiasz sobie poprzeczkę ; ) ale wierzę, że dasz radę!
O proszę :D Udało mi się kogos zmotywować, im nas więcej tym lepiej ^^
Ambitny plan :D Matura za pasem, więc czas będzie ograniczony, ale też spróbuję :)
PLan bardzo ambitny ale na pewno możliwy do wykonania:)
Taką mam nadzieję ;)
życzę powodzenia :) ja w tym roku przeczytałam tylko 40 książek, ale w poprzednim udało mi się nawet przebić 52 książki, bo przeczytałam ich 60 :) różnie to niestety bywa z wolnym czasem na czytanie ;/
Mam nadzieję, że w 2014 uda Ci się pobić te 60 :)
Dammit, w tym roku tylko 44, ale za rok na pewno będzie lepiej! :> A tak na serio, życzę powodzenia i trzymam kciuki, bo wiem, że czasem bardzo ciężko jest znaleźć chwilę na książkę.
"Tylko" 44 ^^ No nieźle :D
przyłaczę się chetnie :)
Bardzo się cieszę :)
w tym roku przeczytałam tylko 28 książek i jeszcze jedną kończę:)
a w przyszłym roku mam nadzieje że będzie ich trochę więcej:)
Mam nadzieję, że Ci się uda. 28 (29) to i tak genialny wynik!
Przyłączyłam się ;)
Super! Będę Cię podczytywać, żeby zobaczyć postępy!
O wow, powodzenia ;* ja w życiu bym nie dała rady.
Mam nadzieję, że dam radę. Ala, może warto spróbować np. zmniejszyć tą ilość o połowę na początek? :)
Ja w mijającym roku się przyłączyłam :) Przeczytałam 52 książki i będę kontynuować wyzwanie w 2014 roku!
Czyli się da! Super :D Trzymam kciuki za 2014 :)