Bardzo dawno nie było na moim bogu żadnego przepisu. Mam nadzieję, że teraz częstotliwość ukazywania się u mnie takich postów znacznie wzrośnie, ponieważ odkąd mieszkamy „na swoim” w końcu mogę oddawać się mojemu ulubionemu zajęciu – gotowaniu. Na pierwszy ogień – coś bardzo prostego, a zarazem przepysznego – placuszki marchewkowe z przepisu z czasopisma Moje Smaki Życia. Wiem, że dopiero skończyły się Święta i jesteście zapewne przejedzone, ale to właśnie sprzyja takiemu „lżejszemu” jedzonku.

Placki marchewkowe

Czego potrzebujemy:

  • 2 duże marchewki (ok. 350g)
  • 3 jajka
  • 2 czubate łyżki mąki
  • 1 łyżeczka curry
  • 200g jogurtu greckiego
  • 1/2 pęczka szczypiorku
  • 4 łyżki oleju rzepakowego
Z tych składników wychodzi kilkanaście placuszków. Ja robiłam z podwójnej porcji jako przystawkę. Wtedy wyszło około 25 placuszków takiej wielkości jak na zdjęciu :)
Placki marchewkowe

Co robimy?

Obierz marchewki i zetrzyj je na tarce o grubych oczkach. Do nich dodaj curry, posiekany szczypiorek, mąkę i roztrzepane jajka. Dodałam też szczyptę soli. Na rozgrzaną patelnię z olejem nakładałam po łyżce „ciasta” na każdego placuszka.

Placki marchewkowe

Po usmażeniu (placuszki po obu stronach powinny być przyrumienione) przekładamy je na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym i odsączamy z tłuszczu. Według przepisu placuszki podaje się z jogurtem greckim z czosnkiem i powiem szczerze, że takie połączenie jest idealne.

Placki marchewkowe

Placuszki są bardzo delikatne w smaku i lekko słodkie. Danie jest niedrogie i – moim zdaniem – idealnie sprawdzi się na przystawkę, śniadanie lub lekką kolację. Dodam, że świetnie smakują zarówno na ciepło, jak i na zimno.

Smacznego! Zobacz inne moje popisy kulinarne :)

2 komentarze

  1. bardzo chętnie spróbuję : ) wydają się smaczne! chętnie obserwuję i pozdrawiam!