Wczoraj rano kurier zrobił mi bardzo miłą niespodziankę i przyniósł nowego GlossyBoxa. Od razu wzięłam się do odpakowywania. No i niestety później nie było już tak miło …

GlossyBox lipiec 2014

Tak. Najnowsze pudełeczko, to jedno z najgorszych (moim zdaniem, oczywiście) spośród wszystkich edycji. Produkty kompletnie nie trafione. Ale po kolei.

GlossyBox lipiec 2014

Na początek tonik nadający supergęstość. Ma sprawiać, że włosy nabierają objętości i stają się bardziej odporne. Kosztuje 25 zł za 125 ml.To jest prawdę mówiąc chyba najciekawszy punkt tego pudełka. Mimo tego, że nie jest to produkt z najwyższej półki.

GlossyBox lipiec 2014

Teraz czas na najdroższą część pudełka, czyli … chusteczki do demakijażu. Serio. Ale to nie są takie zwykłe chusteczki, to są chusteczki z efektem dotleniającym. Kosztują 40 zł za 24 sztuki.

GlossyBox lipiec 2014

Kolejny produkt to baza wygładzająca, która może byłaby fajnym produktem, ale na lato? No bez przesady. Nie wiem jak Wy, ale ja w lato ograniczam produkty nakładane na twarz do całkowitego minimum. Baza pod podkład do niego się stanowczo nie zalicza … Kosztuje 35,60 zł za 30 ml.

GlossyBox lipiec 2014

Czwarty produkt nawet mnie ucieszył, chociaż podobno często jest dodawany jako gratis do zakupów w aptekach. Mówię o wodzie termalnej z Vichy. Podobno koi, wzmacnia (?) i regeneruje skórę. Jestem jej bardzo ciekawa. Kosztuje 33 zł za 150 ml.

GlossyBox lipiec 2014

Na koniec ostatni wspaniały produkt, czyli mini miniaturka żelu-kremu intensywnie nawilżającego z Yves Rocher. Kremik jest malutki i naprawdę ciężko będzie wyrobić sobie na jego temat jakąkolwiek opinię. Pełnowymiarowe opakowanie (50 ml) kosztuje 39 zł.

Pudełko jest naprawdę marne. W porównaniu do poprzedniego jest słabe, bardzo słabe. Mam ogromną nadzieję, że ShinyBox będzie lepszy …
A Wam się podoba lipcowy Glossy?

5 komentarzy

  1. ja już wczoraj napisałam notkę na temat lipcowego GB, złość mi już przeszła :D ale 50zł za to pudełko to maksymalne przegięcie.