Wiem, wiem – tytuł brzmi w zasadzie praktycznie nierealnie. Przynajmniej dla większości pracujących. Podejrzewam, że podobnie jak ja znasz niewiele osób, które są zadowolone ze swojej pracy i są w stanie osiągnąć w niej (przynajmniej) optymalny poziom zadowolenia. Mam dla Ciebie 15 sposobów na zmianę tego stanu rzeczy. Okazuje się, że najważniejsze są szczegóły i to je trzeba zmienić.
1. Ozdób swoje stanowisko pracy
To chyba jeden z najprostszych sposobów na uśmiech w pracy. Zdjęcie z kimś bliskim, jakiś drobiazg albo świeży kwiatek (lub kaktus) każdemu poprawi humor. Niestety to sposób dostępny tylko dla osób, które mają swoje biurko…
2. Zrób przerwę na krótki spacer
Nic nie działa tak dobrze jak krótki spacer! Praktykuję to już od kilku lat. Podnieść się od biurka, wyjść przed firmę i zrobić sobie 10-minutowy spacer po świeżym powietrzu. Od razu umysł się rozjaśnia, a na twarzy pojawia się uśmiech.
3. Pij dużo wody
Zwłaszcza teraz, w czasie upałów! Pamiętaj, że w momencie, kiedy czujesz pragnienie jest już za późno. To oznacza, że już jesteś odwodniona. Sama staram się do tego przyzwyczajać i raz jest lepiej, raz gorzej.
4. Praw sobie komplementy
Brzmi głupio, nie? Ale to naprawdę działa! Możesz sobie przykleić do monitora samoprzylepne karteczki z napisami – „Jesteś wspaniała!” :) A może lepszym pomysłem jest tapeta motywacyjna? Ja uwielbiam te od Pauli z One Little Smile.
5. Porozmawiaj ze sobą
Kolejny głupi pomysł, który (o dziwo!) działa. Zrób sobie chwilę przerwy, wyjdź do łazienki, stań przed luster i porozmawiaj ze sobą. – Anita, to będzie bardzo dobry dzień. Robisz naprawdę świetną robotę, a poza tym… wyglądasz dzisiaj świetnie!. Nic tak na mnie nie działa o poranku ;)
6. Zapomnij o papierowych/plastikowych naczyniach
Żeby poczuć się dobrze w pracy, trzeba czuć się chociaż trochę „jak u siebie”. A przecież w domu nie jesz i nie pijesz z plastikowych/papierowych kubeczków. Znajdź sobie najbardziej kolorowy i optymistyczny kubek świata i przynieś go do pracy. Poranna kawa nigdy nie smakowała lepiej, naprawdę.
7. Zrób sobie przerwę na śmieszne zdjęcia/filmiki
Nic tak nie odstresowuje jak krótka (ale krótka, nie pół dnia pracy!) przerwa na oglądanie uroczych zwierzątek w internecie. Zdjęcia i filmiki z puchatymi kotkami ze słodkimi minkami zawsze poprawia humor i wywołuje uśmiech na twarzy. Ja w chwilach słabości wchodzę na Bored Panda i oglądam kilka galerii.
8. Zrób coś głupiego…
… i poczuj się przez chwilę jak dziecko! Próbowałaś kiedyś zrobić z fotela obrotowego karuzelę? Nie? To spróbuj koniecznie! :D
9. Pomóż komuś
Zapewne wiesz, że dobro zawsze wraca. U większości ludzi poprawie humoru pomaga pomoc innym. Nie musi to być nic wielkiego, nawet przyniesienie kawy czy szklanki wody. Ale musi być zrobione bezinteresownie. Tylko wtedy zadziała!
10. Zrealizuj małe cele
Rano po przyjściu do pracy zrób sobie listę minizadań. Jeżeli masz jakieś duże sprawy do ogarnięcia, rozbij je na kilka mniejszych. Spisz nawet najdrobniejsze zadania (wydrukowanie sprawozdania, wysłanie maila). Odznaczanie wykonanych zadań działa bardzo pozytywnie i skutecznie poprawia humor. Osobiście – uwielbiam wykreślać wypełnione zadania!
11. Zrób sobie przerwę
Jeżeli już nic nie pomaga. Włącz minutnik na 10-15 min, wyjdź z pokoju, usiądź w cichym miejscu i po prostu odpocznij. Zapomnij o wszystkim i zajmij się czymś przyjemnym. Może lubisz rozwiązywać sudoku?
12. Zmień pracę
Czasami nic innego nie jest w stanie Cię uszczęśliwić. Jeżeli czujesz, że obecna praca wysysa z Ciebie całą energię i naprawdę nie jesteś w stanie wykrzesać z siebie nawet odrobiny optymizmu, to po prostu podejmij decyzję i zmień pracę. Tylko tyle i aż tyle. Zmiany są bardzo dobre!
Znasz może jeszcze jakieś inne sposoby na poprawę humoru w pracy?
3 komentarze
Moja obecna praca nie jest zła tylko, że trwa 12 godzin – to jej jedyny minus, ale poza tym realizuję zadania z pkt 4,5 i 9 i to naprawdę pomaga ;)
Niby takie proste, a jednak. Ja wracam do pracy dopiero za rok :)
Fajny post :). Ja też uważam, że przerwy i kolorowy kubek czynią cuda i humor zawsze wraca :D. Ja generalnie nie narzekam na swoją pracę ale chwila odpoczynku w trakcie tych ośmiu godzin jest naprawdę ważna.