Za dwa tygodnie święta! Ależ ten czas szybko leci. Wiem, że jest już dosyć późno, ale pomyślałam sobie, że w sumie na małe materialistyczne marzenia nigdy nie jest za późno i stwierdziłam, że mimo połowy grudnia pokażę Wam, co chciałabym dostać od czerwonego. W tym roku jest całkiem różnorodnie i kolorowo! Może coś Was zainspiruje do kupna prezentów dla bliskich?
Moja wishlista
Tak na marginesie. Mam do Was ogromną prośbę. Szykują się na Tosiakowie spore zmiany. A ja zastanawiam się bardzo intensywnie nad zrobieniem wizytówek, tylko kompletnie nie mam pomysłu na ich wygląd. Szukałam już nawet drukarni (np. https://www.polishdruk.pl/), ale nadal biję się z myślami. Może mi coś doradzicie w tej kwestii? Ile jest mi ich potrzebnych na początek? Jak mogłyby wyglądać?

ZOBACZ TAKŻE: PLANNER PREZENTOWY DO WYDRUKOWANIA

Świąteczna wishlista 2015

01. i 02. Paletka Urban Decay Naked2 i Naked3. Pierwszą odsłonę znalazłam pod poduszką, ale marzy mi się skrycie posiadanie wszystkich trzech. Dwójka podoba mi się najmniej, ale trójka to prawdziwa perełka, która idealnie by do mnie pasowała!

03. Torebka z oczami sowy. Torebek mam sporo, ale w momentach, kiedy potrzebuję małej torebeczki na ramię na wyjście z dziewczynami, robi się problem. Okazuje się, że w zasadzie mam same wielkie torbiska. A taka z sówką byłaby cudowna!

04. Kieliszki z Home&You. O nich marzę już od kilku lat. Naprawdę – zobaczyłam je pierwszy raz jeszcze w czasie, kiedy pracowałam w Arkadii. I totalnie się w nich zakochałam! Taki komplet byłby idealny do naszego Piątkowego Domku.

05. Yankee Candle o zapachu cynamonu. Nie będę nawet pisać od jak dawna marzy mi się chociaż jeden wielki słoik z Yankee. Zawsze szkoda mi kasy, bo przecież prawie 100zł za świecę to naprawdę ogromne przegięcie. Ale być blogerką i nie mieć ani jednej? To się przecież nie godzi! ;)

06. Tajniki makijażu – Red Lipstick Monster. Na mojej liście zawsze musi się znaleźć chociaż jedna książka. Ostatnio kilka kupiłam sama, więc na listę trafiła nowa książka Ewy, która jawi się jako wybawienie dla wszystkich makijażowych beztalenci.

07. Powerbank TP-LINK TL-PB10400. Jako, że jestem totalnie uzależniona od mojego srajfona, powerbank wydaje się po prostu koniecznością. A ja jakimś cudem na razie bez niego żyję. Niestety podczas wyjazdów boleśnie odczuwam jego brak… Bardzo, bardzo by mi się przydał.

08. Fuji Instax Mini 8 Instant (koniecznie malinowy!). Zakochałam się w nim przez moją koleżanką, z którą na weselu znajomych robiliśmy sobie sweet focie! Jak tego malutkiego cudeńka nie chcieć? Ale drogi Mikołaju, najlepiej z zapasem kliszy (tak to się nazywa?) i albumem! Poza tym będzie idealny do mojego pamiętnika (bullet journala), który od nowego roku zaczynam prowadzić.

Drogi święty Mikołaju, żeby było Ci łatwiej wejdź sobie do mojej zakładki wishlista. Tam znajdziesz odnośniki do wszystkich moich wielkich (i małych) zachcianek.

Jestem bardzo ciekawa Waszych list prezentowych? Kilka już widziałam, ale na pewno nie wszystkie. Jeżeli macie ochotę – dodajcie w komentarzach linki. Bardzo chętnie je obejrzę!

6 komentarzy

  1. Yankee Candle to moje marzenie, ale zawsze myślałam sobie, zresztą podobnie, jak Ty, że wydawać taką kasę na świeczkę, to jednak przesada ;). Na szczęście, mamy jeszcze Świętych Mikołajów :D

  2. Przygarnęłabym sporą część Twoich zachcianek :) A jeśli chodzi o Instaxa to jest u mnie do wygrania. Wprawdzie nie malinowy, ale może akurat będziesz zainteresowana :)