Instagram – przydatne narzędzia

Od kilku lat jestem wielką fanką Instagrama. Szczerze mówiąc, nie wyobrażam już sobie bez niego internetu. Mówię to z perspektywy czytelnika, a także blogera. Uwielbiam przeglądać kulisy pracy innych osób, a także inspirować się stronami z bullet journali. Dodatkowo, odkąd Instagram wprowadził swoją wersję Snapchata, zaglądam tam jeszcze częściej i do tego zaczęłam sama robić InstaSnapy. Swoją drogą – zapraszam serdecznie. Jednak Instagram to nie tylko pochłaniacz czasu, to także genialne narzędzie służące do szerokopojętej promocji. A – jak wiadomo – wszyscy dążymy do tego, żeby promocję naszych treści jak najbardziej usprawnić i nie tracić na nią zbędnego czasu. Dlatego chcę Wam pokazać cztery ciekawe narzędzia. Krótko mówiąc – Instagramowe przydatne narzędzia.

Instagramowe narzędzie #1 – Hootsuite

Hootsuite to bez wątpienia najlepsze narzędzie do zarządzania kanałami social media. To bardzo prosta aplikacja, która ułatwia pracę na wielu różnych platformach – Facebook, Twitter, Google+, LinkedIn, WordPress, YouTube i – oczywiście – Instagram. Darmowy plan (na początek stanowczo wystarczający) pozwala na zarządzanie trzema platformami na raz. Jednak po upgradzie do wersji „pro” zyskujemy dostęp do nawet 100 kanałów. To z mojego punktu widzenia liczba wręcz niewyobrażalna, ale dla kogoś pracującego z mediami społecznościowymi zapewne całkiem normalna.

Największą zaletą Hootsuite jest możliwość planowania kolejnych postów. Wiem, że Instagram z założenia miał być spontaniczny, a treści, które się na nim pojawiały, miały odzwierciedlać, to co aktualnie robimy, jednak chyba już nikt nie łudzi się, że tak to właśnie wygląda. Zwłaszcza konta firmowe cieszą się z możliwości zaplanowania postów na kolejne godziny czy dni. Trzeba jednak pamiętać, że Instagram nie pozwala na automatyczną publikację. Trzeba w telefonie skonfigurować aplikację Hootsuite, a ta o określonej porze przypomni o łatwym przeklejeniu posta na Instagram.

Instagramowe narzędzie #2 – Iconsquare

Iconasquare to jedno z najbardziej popularnych narzędzi do analizowania konta Instagramowego. Oferuje ogromną liczbę obszernych raportów i analiz. Umożliwia sprawdzenie większości danych na temat naszego konta. Dowiecie się – kim są Wasi odbiorcy, kiedy klikają i w co, jakie posty są u Was najpopularniejsze, jakie tagi są najpopularniejsze, w jakich godzinach najlepiej publikować. Na początek warto zainteresować się wypróbowaniem 7-dniowej wersji próbnej. Ja na poważnie zastanawiam się nad wykupieniem pełnego dostępu.

Jednak moim zdaniem dla osób, które posiadają duże konto na Instagramie, na którym pojawia się dużo komentarzy, najciekawszą opcją jest możliwość łatwego i szybkiego odpowiadania na zebrane w jednym miejscu komentarze. To niesamowicie skraca czas pracy.

Instagramowe narzędzia #3 – People Map

Narzędzie bardzo podobne do poprzedniego. People Map to jedno z nowszych narzędzi, niestety jest płatna. Pełny dostęp to koszt 20$ miesięcznie. Ma trzy podstawowe funkcje: pełne statystyki Instagrama, śledzenie nowych komentarzy i obserwowanie ruchu na koncie. Pozwala także na analizę podobnych do naszego kont na Instagramie i wyszukiwanie słów kluczowych. Nie jest to szczególnie odkrywcze narzędzie (zwłaszcza dla osób korzystających z Instagrama w celach prywatnych) i w trakcie trzech dni z darmowym kontem nie przekonało mnie do siebie. Jednak zapewne będzie to genialne narzędzie dla wszystkich pracujących w social media marketingu.

Instagramowe narzędzia #4 – Social Rank

Nie jest to typowe narzędzie ułatwiające Ci pracę z Instagramem. Social Rank to raczej sposób na lepsze poznanie swoich obserwatorów. Pozwala uporządkować followersów według różnych kryteriów, m.in. najbardziej zaangażowani, najbardziej wartościowi, co z największą liczbą własnych obserwatorów. Dlaczego to takie ciekawe? Bo pozwala zidentyfikować wśród swoich obserwatorów tych, którzy są najbardziej wpływowi.

To już wszystkie narzędzia, z którymi chciałam Was zapoznać. Jestem strasznie ciekawa, czy coś przypadło Wam do gustu. Dajcie też znać, jeżeli korzystacie z czegoś innego, o czym nie napisałam.