Do Świąt zostały niecałe trzy tygodnie i pomyślałam, że to już naprawdę ostatni moment na publikację mojej świątecznej wishlisty. I wiecie co? Przy okazji obejrzałam moją zeszłoroczną listę wielkich marzeń. Okazało się, że mam wszystko poza jedną rzeczą – świecą YC. Chyba naprawdę nigdy nie trafi w moje ręce :( Zapraszam Was na post – wishlista świąteczna 2016.

ZOBACZ WSZYSTKIE POSTY Z BLOGMASOWEJ SERII

Może Cię zainteresować:

Napisz swój list do św. Mikołaja

60 pomysłów na prezent dla niej

Planner prezentowy do pobrania i wykorzystania

Moje podchoinkowe marzenia

Świąteczna wishlista

 

#01 Obraz do samodzielnego malowania – marzy mi się już od kilku miesięcy. Sama nie wiem, dlaczego do tej pory go nadal nie kupiłam. Niesamowicie chciałabym posiedzieć kilka godzin nad płótnem, a później powiesić go na ścianie i z dumą na niego patrzeć. Tak, jestem nienormalna.

#02 Puzzle Trefl, 1000 sztuk, odpoczynek przy kominku – ostatnio uświadomiłam sobie, że od kilku(nastu) lat nie układałam puzzli. Podzieliłam się tą wizją z P. i wspólnie doszliśmy do wniosku, że chyba coś trzeba z tym zrobić. Tak więc znalazłam coś idealnego!

#03 Tajniacy – jak to mówią, gier planszowych nigdy nie jest za dużo, a takich z jakąś zagadką w tle – tym bardziej. Najważniejsze jest to, że można w nią grać już we dwie osoby.

#04 Domek – to kolejna gra, na którą mam ogromną ochotę już od kilku miesięcy. Bardzo bardzo jej pragnę.

#05 Wsiąść do pociągu: Europa – słyszałam o tej grze tyle dobrego, że naprawdę po prostu muszę ją w końcu mieć. No i nadaje się dla początkujących w tym temacie.

#06 7 cudów świata – przepięknie wydana gra, która zdobyła tyle nagród, że głowa mała. Kolejna na mojej liście „must have”.

#07 Filiżanka miau – wszyscy wiedzą, że jestem ogromną fanką ogromnych kubasów, ale czasem potrzebuję odmiany. I właśnie taka słodka mała filiżaneczka z kocim motywem wygląda idealnie.

#08 Jamie oliver: Gotuj zdrowo dla całej rodziny – sama nie wiem, co mnie napadło, ale niezwykle spodobała mi się ta pozycja.

#09 Rozświetlacz The Balm Mary Lou Manizer – długo zbieram się do zakupu jakiegoś ładnego i przede wszystkim porządnego rozświetlacza. Mary Lou wydaje się idealny. Ale ten oryginalny, złoty ;)

#10 Róż odcień 95 Bourjois – podobnie jak w przypadku rozświetlacza długo zbieram się do zakupu różu. Ten podobno jest idealny. Bardzo chcę to sprawdzić.

Jak tam Wasze listy? Dotarły już do Mikołaja? ;)

 

1 Comment

  1. Kacper Skudlarz (Pazzo)

    Bardzo fajny post! Jestes bardzo optymistyczna osoba!
    Zapraszam do mnie! ciapaja.blogspot.com Pisze tam o wszystim. O bujo organizacji i wszystkich tego typu sprawach.